Snap Camp 02 – Domnumer 10
Kolejna edycja Snap Campu za nami! Tym razem spędziliśmy weekend w Domnumer 10. Było przepysznie, kreatywnie, pięknie i dokładnie tak jak się spodziewaliśmy – zimno, wietrze i deszczowo. Złamaliśmy stereotypy i pobudziliśmy wyobraźnię uczestników ? Dziękujemy Wam za pełne zaangażowanie! Podziękowania należą się również Pani Danusi, która serwowała nam pyszne obiadki
Oto kilka słów od campowiczów:
Kasia: Weekend na drugim końcu Polski, przepełniony rozmowami, inspiracjami, motywacją i postanowieniami na przyszłość. Dziękuję, bardzo tego potrzebowałam. Budzę się rano (jeszcze nie w domu, ale już niedaleko) i po raz pierwszy od dawna mega poczucie nowych możliwości. Było warto, czuję, że mogę wszystko!
Piotr: Było… Jak było to wiedzą tylko ci szczęściarze, którzy byli. Reszta chusteczki w łapkę i ocierać łzy z powodu waszej absencji. Jest motywacja – JEST MOC (Jak u mistrza JODY).
Dominika: Było super extra turbo power!!!! dzięęęęki, zaczynam wszystko od nowa, jest motywacja, moc i wieeeele myśli. Jaram się jeszcze!!!!!
Daniel: Krótko i na temat #SnapCamp02 się skończył ? JAK ŻYĆ… To były wyjątkowe warsztaty, z wyjątkowymi ludźmi, w wyjątkowym miejscu! ? Bardzo chciałbym podziękować Natalia i Marcinowi za naprawdę solidny kawał wiedzy, jaki mi przekazali, za rady i wskazówki. Tak na podsumowanie pytania – jak jest? – fajnie, ale generalnie to … zajebiście! Dziękuje WAM bardzo!
Kasia: Było super merytorycznie, praktycznie, atmosferycznie i pod każdym innym względem. Natalia i Marcin Kontraktewicz, nasze 3> #snapy stanęły na wysokości zadania mega mega mega wysokoo. Polecam szczerze… z własnej i nie przymuszonej woli każdej zbłąkanej duszy artystycznej… Moje osobiste odczucie dziś rano po powrocie z #Camp02 było takie, że wróciłam do domu tylko na chwile i że zaraz wracam do “tamtego świata”. Poczuje to tylko ten kto tam był. Dziękuję… a teraz do pracy z głowami pełnymi pomysłów.