Muszę przyznać, że przez kilkanaście lat pracy w branży sporo się nauczyłem i nawet wygrałem kilka nagród 😉 Dzisiaj wiedzę tę chciałbym przekazać dalej, aby i inni mogli rozwinąć swoje skrzydła.

Gdy będziecie pilnymi uczniami, warsztaty fotografii ślubnej pomogą Wam wypromować się w sieci, poprawić jakość zdjęć i ich obróbki, zrozumieć potrzeby klientów oraz otworzyć głowę na nieszablonowe pomysły. Warto. Tym bardziej że pomocną dłoń wyciągają do Was najlepsi z najlepszych – między innymi Tomek Tołłoczko, Piotrek Sadowski i ja 😉 Co Wy na to, aby wspólnie pożegnać styl fotograficzny lat 2000?